czwartek

"Tęsknota jest najdokładniejszym sposobem pomiaru siły miłości."


Obłoki, co z ziemi wstają
I płyną w słońca blask złoty,
Ach, one mi się być zdają
Skrzydłami mojej tęsknoty.

Te białe skrzydła powiewne
Często nad ziemią obwisną,
Łzy po nich spływają rzewne,
Czasem i tęczą zabłysną.

Gwiazdy, co krążą w przestrzeniach
Po drogach nieskończoności,
Są one dla mnie w marzeniach
Oczami mojej miłości.

Patrzą się w ciemne odmęty
Te wielkie ruchome słońca...
I ja miłością przejęty,
Patrzę i tęsknię bez końca.
Asnyk.

Tęsknota....
Tęsknota. To tak jak samotność... tylko trochę inaczej.
Tęskni się za kimś kogo się kocha, bardzo lubi i szanuje.
Tęskni się po to żeby nie zapomnieć o osobie dla nas ważnej która wyjechała bądź odeszła...
Tęskni się bo to część życia...
Tęsknimy za przeszłością i lepsza przyszłością...
Tęskni się gdy jest się samotnym... a samotnym jest się wtedy gdy odczuwamy to uczucie ...gdy czego a raczej kogoś nam brak...
Czy może jeżeli mamy czas to tęsknimy?
Według mnie czasami tak jest... na początku odczuwamy tęsknotę za kimś kto wyjechał, a potem przyzwyczajamy się do tego że go nie widzimy... Życie wraca do szarej codzienności w której nie ma czasu na tęsknotę...
Ale gdy zależy nam naprawdę na drugiej osobie, to tęsknimy... nawet gdy przed minutą nastąpiło rozstanie... Tęskni się dniem i nocą, popołudniem i wieczorem, rankiem i południem...
Tęsknimy cały czas... Tęsknota staje się częścią naszego życia....
A kiedy się zobaczycie? Tęsknota jest też potrzebna mimo ... ... wszystko wtedy widzimy jak bardzo kochamy tą druga połówkę i jak bardzo nam na niej zależy. I ilu rzeczy umiemy sobie odmówić dla tej osoby.
I Ja to wiem, że jest to wszystko potrzebne. ...
... Ale...czasami tak bardzo brakuje sił... tak jest smutno...tak żal, że nie mam Go blisko. Dzieli nas duża odległość.
Lecz z drugiej strony w sumie to z tego się cieszę, że On jest, że mam na ...
... kogo czekać... Ale to czekanie samo w sobie... niby radosne oczekiwanie, a czasem mokną oczy...
Byle tylko nie stało się ze będziemy żyć jak po kilku letniej przygodzie każdy dla siebie. Patrząc w inną stronę.


"Ludzie są, po to, żeby żyć i tańczyć
Ludzie są, po to, żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi..."





Erotyk tęsknoty..

Podarowałaś mi nowe życie,
piękno niewypowiedziane,
jakbym w źrenicach czasu,
odnalazł zachwyt w tęsknocie...

Gdy twoje zamglone oczy,
płoną niewyobrażalnym spełnieniem,
a ja wchodzę w nich spojrzeniem
i płonę ogniem uniesienia...

Rzeźbię palcami dreszcze rozkoszy,
w dłoniach zamykam kształt twoich ud,
a ty świecisz mi intymnością,
gdy w sobie odpływamy...


Pąsowiejesz gdy dotykam ciebie,
płatków zamkniętych w łonie rozkoszy...
Chcę się schować w zakamarkach aksamitnego ciała,
zawstydzony błagając o jeszcze...
Autor:Wyciszony



wtorek

9 grudzień.....




"Miłość jest najwyższą siłą wszechświata-To Ona wprawia w ruch gwiazdy"Dante

Toczy się sekunda po tarczy zegara,
Jak toczy się Ziemia po Słońca orbicie,
I nie ma końca w tej wiecznej wędrówce,
Jak nie ma końca w prawdziwej miłości.
Szczęście Ci niosę i Ty daj mi szczęście!
Ręce wyciągam, by chwycić Twe ręce.
Sercem gorącym przyjmuje Twe serce,
Pragnę być z Tobą i... już z nikim więcej!

Dziekuje...

Chcę podziękować Tobie Duudusiu który dałeś Mi miłość i nauczyłeś Mnie Kochać....
Chce podziękować za to co dla mnie zrobiłeś....
Chce podziękować za chwile radości które wniosłeś w Moje życie...., za to ze jesteś, że znów coś co zgasło zaczyna płonąc we Mnie....
Dziękuje za miłość, przyjazń, zrozumienie i wiarę.
Dziękuje za szczery uśmiech i szczęście które Mi dajesz....
Za wszystkie te chwile które razem przeżyliśmy cudowne, dobre i te gorsze...
Za to że starasz się umieć ze Mną dogadać...rozmawiać...
Za piękne chwile które spędziliśmy w ten weekend...
Nigdy w życiu nie przeżyłam czegoś tak pięknego i wspaniałego co daje mi siły do życia i pokonywania kolejnych trudów które niesie nowy dzień i wiary w to ze będzie jeszcze lepiej.....
I życzę Ci z całego Serca szczęścia i żebyś osiągał swoje cele z przytomnością naszego świata...KOCHAM CIĘ:*****

4 grudnia...



Basia, Basieńka, Barbórka, Barbara
- i każdy bardzo się stara,
by złożyć piękne życzenia
właścicielce tego imienia.
A choć etymologia grecka
cudzoziemką zwie ją od dziecka
względnie obcą, niekulturalną, "barbaros",
ona jest miła i dobra na wskroś.
Błogosławiona zaś Barbara
przykładem jest wiary dla nas.
Mimo zamknięcia w wieży,
w wierze postanowiła swe życie przeżyć.
Bogaty jej ojciec tego nie pojął,
jako poganin swego dopiął
i sam śmierć jej zadał bez drgnienia
za co zginął od pioruna rażenia.
Dziś Barbara jest wzorem wytrwania w wierze.
Niechaj więc każdy przykład z niej bierze.
Barbara.... 

Wierszyk powstał, jako że przypada radosne święto tej mojej Patronki. :)

poniedziałek

"Jak aniola glos" Feel




Mimo tak wielkiego uczucia które nie jest pisane wszystkim...zbłądziłam nie raz...Bezgranicznie wierze w przeznaczenie i to ze nic nie dzieje się przypadkiem...każdy ma swoja ścieżkę i chodzby zboczył z niej w jakimś punkcie życia, ono go spowrotem nakieruje na właściwą drogę...



 Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę…
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę miejsca w których byłem,
Widzę ludzi tłum.
Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!

No, no, no...

Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój.
W pustej szklance,
Pomarańczę,
To dobytek mój.
Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę…
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę usta, w których
Nieraz swój, Topiłem ból.
Już pod koniec dnia,
Słyszę cichy szept!
To chyba sen!
No, no, no…
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój!
Widzę dłonie,
Czuję serce,
To ideał mój.
Już pod koniec dnia,
Lecz nie sam,
Lecz nie sam.
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę


"Nigdy nie ma zazdrości tam, gdzie nie ma silnego uczucia"Washington Irving

Zazdrość
Zauważalna wtedy, kiedy się jej najmniej spodziewasz.
Pokochasz, a nagle z ciemnego koryta wyjdzie
Ubrana w suknię z zazdrości, a na twarzy wypisane : "i tak Ci nie wyjdzie!"
Zostawia ślad, który później trudno zmazać.
Jest jak błyskawica
Szybka, zwinna i chytra.
Uparcie dąży do celu, jakim jest zrujnowanie czyjegoś życia.
Trudno z nią walczyć, a jeszcze trudniej wygrać.


Jak to z tą zazdrością jest?

Chyba każdy z nas kiedyś poczuł w sercu igiełkę zazdrości z różnych powodów ale Ja pisze o tej która istnieje w miłości, która częściej rujnuje związki niż je buduje. Utarło się powiedzenie, że zazdrość o partnera jest przejawem miłości. W jakimś stopniu to prawda.
Uczucie zazdrości wprowadza do związku niepotrzebne napięcia, męczy osoby, o które jesteśmy zazdrośni, a przede wszystkim męczy ciebie samego, jeśli jesteś tym zazdrośnikiem. Nie wierzysz w bezinteresowne uczucia ze strony partnera i że ta miłość może być trwała. Pragniesz mieć partnera tylko dla siebie, bo tylko wtedy czujesz, że jesteś tylko z nim i dla niego. Boisz się wszelkiej konkurencji.
Każde zabłąkane spojrzenie twojego partnera, zagadkowy uśmiech, dziwny ton telefonicznej rozmowy rodzą podejrzenia. I wtedy zaczyna się problem. Zaczynasz śledzić ukochaną osobę, i posuwasz się do różnych niepotrzebnych czynów.
Obsypujesz partnera mnóstwem pytań na temat spędzonego czasu bez ciebie. A kiedy póżniej wraca do domu, myślisz tylko o jednym - na pewno w tej chwili dobrze się bawi z kimś innym, zdradza itp. W ten sposób nie tylko dręczysz ukochaną osobę, ale przede wszystkim siebie.
Mówi, się, że ktoś jest chorobliwie zazdrosny. Myślę, że zazdrość trafnie określono jako chorobę. O ile jest właśnie taka niezdrowa
Na pewno musisz się postarać, by zapanować nad tym uczuciem. Żeby nie było chora zazdrością.
Związki oparte na zaufaniu są trwalsze i szczęśliwsze. Spróbuj więc pokonać własna zazdrość lub pomóż swojemu partnerowi uporać się z tym niszczącym uczuciem.
Co miłość zawdzięcza zazdrości?
Gdy zazdrość przesłania cały świat, jest uciążliwa i niszcząca. Ale dozowana z umiarem, podsyca namiętność, a związek dwojga ludzi czyni bardziej stabilnym i szczęśliwym. Bo przecież zazdrość to nieodłączna siostra miłości.
Choć powody zazdrości bywają różne, nasze reakcje są nie zawsze jednakowe. Niczym silny środek toksyczny, wątpliwości zatruwają umysł, duszę i osłabiają ciało.
Na zazdrość jak nie było, tak nie ma lekarstwa. Podąża ona za miłością niczym cień, towarzysząc jej od zawsze. Jedno uczucie bez drugiego, chociaż nazywane wrogami, nie mogłoby istnieć.
Zazdrość ostrzega.
Zazdrość to rodzaj uczuciowego sejsmografu. Pozwala wyczuć trzęsienie ziemi, gdy jeszcze wszystko wydaje się być w porządku. Czasami miewa się takie dziwne przeczycie, że cos nie gra, że trzeba włączyć lampkę alarmową. Wtedy wyostrzają się wszystkie zmysły, człowiek oczekuje ostatecznego ciosu, jest przygotowany na walkę o swoją miłość lub odwrotnie.
Podnosi temperaturę uczuć.
Zazwyczaj tam, gdzie wydaje się brakować choć odrobiny zazdrości, prawdopodobnie brakuje także i wzajemnego zainteresowania.
Okazując zazdrość, partner sygnalizuje, że druga osoba jest wciąż ważna w jego życiu. Jeżeli tego uczucia brakuje w związku dwojga ludzi, najprawdopodobniej nadeszła obojętność.
Nie pozwala na obojętność.
Jeżeli staramy się maksymalnie urozmaicić wspólne życie, poważnie zmniejszamy prawdopodobieństwo, że wkradnie się w nie, zabójcze dla miłości, obojętność i rutyna. W ten właśnie sposób przesuwamy zazdrość na właściwe miejsce, które świetnie się dla niej nadaje - jest dla związku ważnym impulsem, a nie zagrożeniem. Po prostu mobilizuje do działania.
W wyniku eksperymentu okazało się, że najtrwalsze związki to takie, które już na początku naznaczone były dawką zazdrości. Przekonanie, że świat pełen jest mężczyzn i kobiet szukających nowych partnerów, jest mniej szkodliwe dla pary niż małżeńska rutyna i nadmierne zaufanie. Pod warunkiem jednak, że zazdrość nie przekracza granic zdrowego rozsądku. Dopóki nie przysłania świata, jest zdrowa i jak najbardziej pożądana. W końcu zazdrość to pragnienie, aby być dla partnera całym światem. A to jest właśnie miłość!